środa, 7 maja 2014

Pierwsze słowa Feihoshi

Tym razem wita Was Feihoshi, druga autorka tego bloga. Pewnie spodziewaliście się, że opowiem o moich narzędziach do rysowania. Moje "zaplecze" nie jest tak urozmaicone jak Imeko, więc nie poświęcę na to całego posta. Do szkicowania używam zwykłego ołówka. Tworzę na białym, technicznym bloku, który można kupić wszędzie. Gumka i ostrzynka też nie są firmowe. Koloruję tylko kredkami, ponieważ odczuwam wrodzoną nienawiść do farb, pasteli i innych, brudzących się materiałów.

 Używam kredek Milan. Posiadam zestaw 36 kolorów, który widzicie powyżej. Bardzo polecam tę firmę. Kredki są tanie, a jakość rysowania rewelacyjna. Ostatnio kupiłam kolorowe ołówki znanej firmy Koh-i-noor, za które zapłaciłam ok. 90zł. Jest to zestaw 48 kolorów.
Myślę, że ciężej się nimi rysuje, niż poprzednimi. Wybrałam je, ponieważ brakowało mi kolorów, a te są po prostu cudne. Można się przyzwyczaić do tych kredek i to chyba nie był zły wybór.
Jeśli chodzi o przybory, których używam, to na tym skończymy. Nie mam również tabletu graficznego, więc zawsze uciekam do tradycyjnych rozwiązań.

Ostatnio narysowałam elfkę, zwyczajny prosty portret na zabicie nudy. Oto trzy etapy jego tworzenia.
Etap I Szkic

Etap II Lineart

Etap III Kolorowanie
Powstał też rysunek chibi: Billie Joe Armstrong do piosenki "King for a day"
Udało mi się stworzyć speedpaint, z którego jestem zadowolona. To pierwszy film, jaki kiedykolwiek wrzuciłam do internetu, więc bądźcie wyrozumiali. 

1 komentarz:

  1. O rany jakie pikne ^.^ Najbardziej podobają mi się włosy, w dodatku w jednym z moich ulubionych kolorów (chodzi mi o ten pierwszy rysunek). A co do tego drugiego- też ślicznie. Ja nigdy nie rysowałam chibi. Jakoś tak :)
    Filmik obejrzę, ale jak będę mogła. Filmiki mi się nie ładują... Głupi internet.

    OdpowiedzUsuń